poniedziałek, 30 maja 2016

Marylin Monroe decoupage

A dziś sobie skończyłam poczynania z pewną ślicznotką co się zowie Marylin Monroe .....
Nie bardzo mi się chce o niej rozpisywać ...jeno powiem krótko 
                       - płytka zakupiona w mdf
                       - papier ryżowy z MM
                       - farba biała akrylowa
                       - cieniowania na ramie 
                       - lakier altax półmat
                       - wosk bezbarwny 

                                                      A oto i ona :) 




środa, 25 maja 2016

Lampion ogrodowy


Dostałam ostatnio super lampion ogrodowy . Ponieważ nie mam balkonu, ani ogrodu , postanowiłam go trochę przerobić. Użyłam do tego TYLKO past antycznej - białej i złotej .
Taka prościzna - trochę zabawy, a klimat zupełnie inny :) 
Dziękuję Beatka i Krzysiu - super prezent .....


A ten bezik to dekor od synka. ...już przysuszony ale z serducha mamusi dany. ...


poniedziałek, 23 maja 2016

Wosk bezbarwny Stamperia




                           Witajcie


Dzisiaj taka krótka notka o super ( oczywiście moim skromnym zdaniem ) preparacie do decoupage i renowacji mebli - a mianowicie  .....wosk bezbarwny Stamperia .


Jest to pięknie pachnąca delikatna masa, którą rozprowadzamy na zakończenie naszej pracy , aby zabezpieczyć przed zarysowaniami i tym samym wzmacniamy strukturę powierzchni . Wosk rozprowadzamy delikatnie na naszą pracę , która musi być całkowita sucha i zakończona . Można to robić za pomocą szmatki, ale ja używam paluszków, bo potem, po umyciu ręka pięknie pachnie :) . Odczekujemy kilka minut , aby wosk był suchą masą i wówczas polerujemy  bawiąc się w masażystę, który delikatnie, okrężnymi ruchami gładzi i sprawia przyjemność masowanej powierzchni  - najlepiej bawełnianą szmatką.  Cena tego preparatu jest bardzo przystępna. Koszt ok. 35 - 43 zł ( w zależności od sklepu ) ,  ale ......wystarcza na niezwykle długi czas  i na wiele prac.


Oczywiście nie wszystko trzeba tak zabezpieczyć, ale np. kiedy robimy podkładki pod kubek ,  warto zastosować ten preparat, aby nie rozczarować się , gdy nasz gość podniesie kubek razem z podkładką - bo się do niego przyklei :) Krótki tutek jak to zrobić znajdziecie tutaj . Niedawno też wymyśliłam , że zrobię dla mojego męża podkładkę pod mysz do kompa . No i zrozumiały jest fakt, że także wykończyłam tę pracę woskiem , gdyż częste używanie prawdopodobnie szybko zniszczyłoby tę pracę ,a  tak, jak na razie wygląda jak nowa :) Na koniec jeszcze dwie prace  - szkatułka - fiat 126p  oraz szkatułki Maria art .Tutaj postanowiłam je zawoskować zupełnie z innego powodu . Przede wszystkim dla ich trwałości - nie koniecznie musiałoby się coś im się stać - ale tak na wszelki wypadek .....szkatułki z dziewczynkami trafiły do dziewczynek, więc z wiadomych powodów ich trwałość musiała być zabezpieczona . Natomiast tenże fiacik, to prezent na ślub, a czasem tak bywa, że w ferworze sytuacji związanych z dniem zaślubin  mogłaby być niechcący poddana obiciom, więc wolałam zwiększyć jej " moc " :) Aaaa, jeszcze wszystkie moje tace również są zabezpieczone tym woskiem ...polecam z czystym sumieniem ...


Latem zamierzam wziąć się za fronty kuchenne moich szafek i także chcę wykorzystać ten wosk. Już wiem, że sprawdził się na wielu powierzchniach, więc myślę, że spokojnie , ze spokojnym sumieniem mogę go wykorzystać  .....a tak na marginesie - powiem Wam w tajemnicy, że ostatnio każdą pracę nim kończę - ze względu na trwałość, piękny zapach i przyjemność w zastosowaniu oraz lekką poświatę jaką pozostawia po sobie - nie świeci się i nie jest całkiem matowy, ale współpracuje ze światłem w danym pomieszczeniu . Serdecznie polecam :) 



                                               Buziaczki KASIA 

sobota, 14 maja 2016

Colorit - Wosk do bielenia drewna


Grzebiąc w necie i oglądając różne techniki natknęłam się na ten oto preparat . Szybciuteńko zakupiłam go w sklepie budowlanym za 39 zł i przystąpiłam do niezłej zabawy. 
Od dłuższego czasu rozglądam się za farbami, preparatami i innymi cudeńkami, aby zmienić wygląd mojej kuchni. Bardzo chcę zmienić kolor frontów i kombinuję na różne strony. Domyślacie się, że i ten wosk wylądował na moich szafkach. Zanim jednak to zrobiłam poprosiłam jedną z blogerek , która się zajmuje renowacją mebli, aby mi coś podpowiedziała....niestety, nie otrzymałam żadnej odpowiedzi , szkoda, bo miałam lepsze zdanie o kimś , kto ma na swoim fanpage'u ponad 8 tys polubień ....no, ale cóż....pozostawiam to bez dalszego komentarza ....
No to sama się wzięłam ....miałam przy tym dobrą zabawę...wyszło tak - jedna szafka ... 


Następnego dnia postanowiłam sprawdzić odporność owego wosku i się bardzo zdziwiłam , bo wszystko mi zlazło za pomocą zwykłego druciaka do garów - no pewnie , że nie tak od razu, troszkę musiałam go przycisnąć, ale mimo wszystko - skoro zeszło, a to kuchnia, więc niestety na takie fronty się nie nadaje ....ale......Te szafki mają drewniane boki- tzn. to też płyta , ale ma słoje i tam też położyłam wosk . Najlepiej do wybielania nadaje się drewno porowate.... z tej płyty  nic nie zeszło, a wygląda to tak....


I ten efekt mi się bardzo spodobał, więc poszłam dalej...a mianowicie do dużego pokoju, i popaprałam blat mojej ławy, która ma - nie wypominając jej - z 15 lat :P 


Tak wygląda efekt po jednym nałożeniu, przyznam, że bardzo mi się podoba 
I tak rozpoczęła się moja przygoda z Woskiem do bielenia drewna firmy Colorit :)

A zabawa jest super - nakładamy wosk na powierznię ( ja to robiłam trochę ręką, a trochę ściereczką ) , czekamy jakieś 15 minut i wcieramy dokładnie wosk w rowki . Jeśli efekt jest mało zadowalający powtarzamy czynność za około 1h. Po tym czasie wycieramy powierzchnię z pozostałości i gotowe :) Nic prostszego. Nie trzeba już niczym impregnować .

Buziaczki i do rychłego usłyszenia :)






poniedziałek, 9 maja 2016

Kradzież zdjęć oraz prac

Kilka dni temu pojawił się " gorący temat ". Niektóre osoby nie potrafią pogodzić się z tym, że nie posiadają wystarczających umiejętności, aby zając się rękodzielnictwem i co robią ????? Kradną zdjęcia , przywłaszczają sobie i...co gorsza, sprzedają jako swoje własne, albo nie wiadomo co z tym robią. Skoro kradną  i wrzucają w sieci na sprzedaż to chyba liczą na to , że ktoś im to zrobi...sama nie wiem, jaki w tym cel, więc OFICJALNIE OSTRZEGAM ......

Gdyby komuś się zachciało kraść moje zdjęcia oraz moje prace i przywłaszczać je sobie jako jego własność to jest na to sposób - więc nie radzę !!!! ,......
Art. 115. 1. Kto przywłaszcza sobie autorstwo albo wprowadza w błąd co do autorstwa całości lub części cudzego utworu albo artystycznego wykonania, 
podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 3.