niedziela, 25 grudnia 2016

Lampion po słoiku z ogórków


Wczoraj mój mąż rozwalił mi mój ulubiony lampion , który oczywiście wylądował w koszu. Nie ukrywam, że bardzo się zdenerwowałam, bo nie dość, że on to zrobił, to jeszcze próbował doszukiwać się winy u mnie ....no cóż - czasem tak bywa. Ponieważ muszę trochę poczekać zanim sobie kupię nowy - brak funduszy - postanowiłam coś " na biegu " wykombinować....i oto powstał szybki ( w 15 minut  ) lampion po słoiku z ogórków. Jego zaletą jest to, że nic nie jest przyklejone na stałe , oprócz koronki zlepionej z tyłu klejem magik i różyczki pośrodku sznurka. Tę siatkę , którą widzicie na całym słoiku kupiłam w sklepie pasmanteryjnym . Jest elastyczna , w kształcie owalu i tnie się ją po długości , więc można dopasować do każdego przedmiotu. I mam zastępczy lampion :)







1 komentarz: