środa, 5 lipca 2017

Delikatny peeling z maceratu


I minął już odpowiedni czas , żeby oleje z maceratu ( lawenda  i róża )  przelać do ciemnych butelek i schować do lodówki. Oczywiście niebawem  go wykorzystam, bo kilka kremików do zrobienia przede mną. Jadę na wakacje do mojej kochanej rodzinki w okolice Opola i chciałabym ich obdarować tym dobrodziejstwem . 
Ale, ale ... kiedy przelewałam przez gazę te oleje przyszło mi do głowy , że przecież można wykorzystać pozostałe płatki róż i kwiatki lawendy  . Włożyłam je do wyparzonej i zdezynfekowanej miski - wyglądało tak ....


Zblendowałam i jak utworzyła się jednolita masa dodałam zmielone płatki owsiane oraz olejek różany .... to jest miód na moje ciało - coś fantastycznego . Powstał delikatny peeling ,  który złuszcza martwy naskórek ,odżywia i pielęgnuje podczas kąpieli ... balsam jest już zbędny . 
Jest jeszcze jedna zaleta - można stosować na twarz ,,,cuuuuudo 



1 komentarz: