poniedziałek, 27 listopada 2017

Talerz ze sklejki w stylu vintage



Kolejna odsłona talerza ze sklejki .... 
Poprzedni  wykonałam  w stylu romantycznym , a tym razem to chyba coś w kierunku vintge .
Kiedyś ( zanim odkryłam fenomen farb kredowych ) tzw. przecierki - które charakteryzują styl shabby chic  - robiłam tylko tak : czarna farba akrylowa - świeczka - biała farba akrylowa. I właśnie tym razem postanowiłam wrócić do podstaw mojej zabawy 😁😁😁😁 Po wyschnięciu białej farby poszedł w ruch papier ścierny , następnie przykleiłam serwetkę w paski , którą również  przetarłam papierem . Na to lakier Bartka ultramat i .... piękny motyw obrazu Marii Art wydrukowany na cieniutkim papierze do ksero . Wielokrotnie wszystko polakierowałam, aby wtopić motyw jak i serwetkę  w całość pracy , a następnie ją postarzyłam pastami antycznymi Pentartu - srebro i złoto antyczne. 




Jeden z rogów motywu dziewczynki specjalnie lekko naderwałam, aby stworzyć wrażenie zniszczonej ... nie wiem, czy udało się, ale próbowałam 



A tak wygląda w całej okazałości 







Mini szkatułka glamour


Ostatnio wykonałam szkatułkę w odcieniach turkusu wykorzystując dokładnie ten sam motyw papieru do decoupage. Jak go przykleić już pisałam poprzednio, więc zainteresowanych odsyłam to przeczytania w wolnej chwili. Tym razem papier położyłam  na  ściankach przednich oraz bocznych .



Tym razem sięgnęłam po kolory glamour , które równie pięknie się komponują z tym motywem. Wykorzystałam do tego czerwoną farbę akrylową oraz wax pastę Pentartu białe złoto. 
Chciałam też zrobić pewien eksperyment, i uważam, że udał sie w 100 %. 
Wieko pomalowałam farbą ( podwójnie, aby zintensyfikować kolor ) po czym położyłam grubą warstwę preparatu do spękań - jednoskładnikowy - Pentartu. Kiedy dobrze wysechł położyłam na niego lakier połysk Bartka i pozostawiłam  na całą noc, bo akurat tak mi pasowało ... 
Z samego rana bardzo ciekawa mojego  eksperymentu weszłam do kuchni z pewną dozą niepewności, ale efekt mega mnie zaskoczył. Pojawiły się piękne pęknięcia .... szybciutko w całą powierzchnię wtarłam wax pastę o której wcześniej wspomniałam .Potem tylko ...tona lakieru dla dokładnego wtopienia spękań i stworzenia idealnie gładkiej powierzchni .....i gotowe ...





Na środku , jak już zauważyliście przykleiłam podrasowaną półperełkę 


Środek również pomalowałam czerwoną farbą, natomiast wax pastą przetarłam tylko same brzegi


Mam nadzieję, że się podobało, a  mój eksperyment sprawi, że i wy pobawicie się kolorami :) 
Pozdrawiam 

środa, 22 listopada 2017

Szkatułka w odcieniach turkusu


Kupiłam jakiś czas temu piękny papier w moim ulubionym łódzkim sklepie z przydasiami do decou MDK .  Nie przepadam na prostokątnymi pudełkami , bo są jakieś takie nieporęczne do pracy, ale darowanemu koniowi ....itd. Postanowiłam więc połączyć to za czym nie przepadam z tym co tak piękne . 
Papier lekko namoczyłam w wodzie, odcisnęłam ręcznikiem papierowym i przykleiłam tak jak zawsze na klej do decou . Ponieważ papier jest wilgotny trzeba uważać, żeby go nie podrzeć, bo podczas klejenia konieczne jest delikatne wyciskanie powietrza spod papieru, bo jesli tak wyschnie to lipa - ciężko to potem naprawić ( da się, ale lepiej się przyłożyć na początku , żeby potem się cieszyć, a nie denerwować ) . Lakier połysk Bartka zrobił swoje, bo jeszcze podkreślił kolorystykę jaka jest na papierze . Oczywiście - jak to ja - nie mogło się obyć bez jakiegoś popaprania , więc maznęłam suchym pędzlem i wyszło jak widać na załączonych zdjęciach . Dekorek na wierzchu to ozdoba( troszkę przeze mnie podrasowana złotym lakierem do włosów )  zakupiona u Beatki w Kredensie pomysłów  











Dół natomiast pomalowałam farbą hybrydową Cadence w kolorze mint green , a kiedy wyschła położyłam przepiekną farbę hi-lite green ( oczywiście również Cadence ) . Farbę tę kładzie się na ciemniejsze tło , a ona sama stwarza tzw efekt syrenki . Są różne kolory, więc jest w czym wybierać. Ja zapraszam do sklepu dla kreatywnych



Zazwyczaj nie maluję środka, ponieważ nie wiem jakie będzie zastosowanie szkatułek, ale tym razem zrobiłam wyjątek i całość pokryłam tę samą farbą hybrydową , a na wieczku (od wewnątrz oczywiście )  zrobiłam dekorek z modeliermase i foremek silikonowych . Do stworzenia efektów antycznego złota wykorzystałam farbę metalizowaną  antyczne złoto 



I cóż - jeśli się podoba to możecie zostawić swój ślad, i zapraszam - możecie robić takie same, będzie mi miło :) 







wtorek, 21 listopada 2017

Chustecznik kwadratowy w stylu shabby chic


 Musiałam w końcu zrobić dla siebie kolejny chustecznik - nie wiem który to już z kolei . Co rusz, to ktoś mi buchnie, bo się podoba . Z jednej strony raduje to moje serce, ale w zeszłym tygodniu mój mąż jedząc kurczaka mówi : kiedy w końcu zrobisz chustecznik, bo nie mam w co ręce wytrzeć  - a ja do niego _ w chusteczki, no przecież chustecznikiem rąk się nie wyciera 😂😂😂😂😂
Ten post będzie krótki w treść - bo to nic skomplikowanego - wystarczy mieć farby kredowe, foremkę silikonową , wosk-pasta  do efektów specjalnych i zabezpieczający - aaaa, no i pomysł na drewniane dekorki - i już .... to wszystko 😁😁
Dalej testuję preparaty Cadence 
Chustecznik najpierw pomalowałam ciemniejszą farbą kredową french line , a potem suchym pędzlem biel antyczna. Farby bardzo dobrze się sprawdzają , a wosk zabezpieczający prace dla mnie rewelacja . Używałam różnych wosków , ale ten jest najlepszy . 
Dekory drewniane ( kiepskiej jakości - ale niestety nie mogłam ich reklamować ) również przygotowałam przy pomocy tych farb po czym przykleiłam motywy vintage  z serwetki . Bardzo mi zależało, aby te dekorki wyglądały jak stare, zdarte i nie koniecznie idealnie gładkie, więc zabezpieczyłam je kilka razy lakierem Bartek ultramat , za każdym razem przecierając papierem ściernym , a potem wosk - dzięki temu nie mają idealnie gładkiej struktury, ale są w dotyku bardzo przyjemne ( nawet pod kątem widać nierówności, i to był zamierzony efekt ) . Na koniec przetarłam je pastą białe złoto - ta pasta nadaje cudny stary , antyczny charakter pracy....uwielbiam go .
Popstrykałam kilka zdjęć pod różnym kątem , a że było słoneczko - sami wiecie , nie mogłam się zdecydować które zostawić, więc zostawiłam wszystkie ....







 Górę chustecznika przyozdobiłam odciskiem z foremki silikonowej - pomalowanej również tymi samymi farbami i przetartej białym złotem - już pewnie zauważyliście, że jak to w shabby bywa, albo koronki, albo perełki .... tym razem padło na perełki :) 







I to by było na tyle ....miało być krótko 😂😂😂😂...cała ja 😉😏










PRODUKTY CADENCE KUPICIE TUTAJ


A chustecznik zgłaszam do wyzwania 



Miło mi poinformować, że zdobyłam drugie miejsce w w/w wyzwaniu.