sobota, 15 września 2018

Solniczka babuni



Dawno nic nie przerabiałam , a dziś za sprawą Gosi pokazuję Wam jak w prosty sposób można dostosować  starą babciną solniczkę , mocno zniszczoną i brudną,  do współczesnych klimatów w stylu shabby chic.  
Jak zaczęłam ją malować szarą farbą Vittorino to się zorientowałam , że nie zrobiłam zdjęcia , więc wybaczcie , że jest takie pół na pół ....


.... tą farbą pomalowałam dokładnie całość, bo Gosia chciała , żeby solniczka była w podobnych klimatach jak wcześniejszy zegar .
Farba koniecznie musi dokładnie wyschnąć, bo potem stosując kolejne farby nie stworzyłabym efektu shabby  i wszystko by się zlało w jedną całość. Tym razem - coraz częściej stosuję tę technikę - suchym pędzlem pociągnęłam najpierw farbą vintege , a potem błękitem . Oczywiście wszystkie farby to kredówki. Po wyschnięciu przemalowałam kilkukrotnie dla zabezpieczenia lakierem ultramat Bartka i gotowe :) 
Mam nadzieję, że Gosia będzie zadowolona ...








 










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz