sobota, 28 września 2019

Album dla Jasia


Już za chwileczkę, już za momencik..... pojawi się kolejna mała istotka , która 
z pewnością poruszy moje wrażliwe serduszko .... Tak bardzo kocham dzieci, że właśnie pojawia  się sposobność podjęcia pracy w przedszkolu z czego niezmiernie się cieszę. 

Wracając do albumu. 
Do tej pory bazy do wszystkich wykonanych przeze mnie albumów robiłam sama . W lipcu udało mi się otrzymać w prezencie od Goatbox kilka produktów - baz  do prac scraperskich i przyznam, że jest to mega ułatwienie. Ta harmonijka to świetny pomysł do wykonania albumu. Jest dosyć duża - 15/20 cm - i przestronnie zrobiona, bo bez problemu udało się wkleić kartki z dużą ilością dodatkowych kart na zdjęcia w kieszonkach . Poza tym mini wodospad z zamkniętą klapką też bez problemu się zamyka i nic nie przeszkadza. 
Można kupić samą taką harmonijkę lub wraz z pudełkiem co razem tworzy bardzo elegancką całość - idealne na prezent :) 

Połączyłam w tym albumie dwie kolekcje - Lovely Prince Craft o'clock oraz Miętowy Sorbet od Papierowego Potwora 












środa, 25 września 2019

Skarbonka na podróże


Lubicie oszczędzać pieniążki ? Ja zdecydowanie jestem zwolenniczką posiadania kasy na tzw. nagłe sytuacje. Ostatnio właśnie była potrzeba zrobienia prywatnie usg i gdyby nie te zaskórniki to miałabym problem. 

Znajoma poprosiła mnie , abym zrobiła skarbonkę dla jej siostry , która kocha podróże . Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego , gdyby nie fakt, że grafiki , które mi wysłała to ulubione miejsca dla przyszłej obdarowanej  , a i mapa świata miała się tam pojawić. Nie ukrywam, że nie miałam pomysłu. 
Wysłała mi pocztą drewnianą skarbonkę z informacją o jej wymiarach. Podumałam, podumałam i coś tam wymyśliłam . Zanim drewienko do mnie dotarło zrobiłam wydruki dostosowane do wymiarów i czekałam .....

Jakie było moje zdziwienie, kiedy się okazało, że owa skarbonka ma trochę inne wymiary, a grafiki nijak mi nie wchodzą - jedne za duże , a drugie za małe. I znowu nie byłoby problemu , gdyby nie fakt, że niestety nie było już gdzie zrobić wydruku, bo ksero zamknięte przez kolejne 3 dni. 

Wyciągnęłam wszystkie dekorki i zaczęłam kombinować....
Tak oto zrodził się pomysł na stareńką skarbonkę na struturalnej powierzchni z serduszkami , które są przy okazji wyrazem siostrzanej miłości .



a potem już jakoś poszło ...







I kiedy mogę sprawiać radość innym to jest moje największe szczęście bo kiedy paczuszka dotarła na miejsce otrzymałam taką informację : 

Jestem zachwycona. Nie spodziewałam się takiego efektu tej skarbonki bo jak wiesz te grafiki nie za bardzo są w moimi guście. Ale całość jest śliczna . Kasiu dziękuję bardzo bardzo bardzo. Uratowałaś mi skórę, bo dzięki Tobie mam wyjątkowy prezent dla siostry.

No cóż.... nic dodać , nic ująć :) :) 

niedziela, 22 września 2019

Podróże


Podróże to ta chwila w naszym zyciu , która na długo zostaje w pamięci.

 Każdy z nas ma inne marzenia , 
ale najważniejsze, że są. 

Do stworzenia tej karteczki pobudziła mnie kolejna zabawa w grupie Halo Crafty . Tym razem było to wyzwanie zainspirowane zdjęciem z kolorami - można było wybrać jakie się chciało....




Wykorzystując kolekcję Magic moments pojawiła się taka mała podróżniczka :) 











sobota, 14 września 2019

Chustecznik


W końcu go zrobiłam . 

Oczywiście jak to bywa z chustecznikami w moim domu ciągle znikają z parapetu . Co rusz , kiedy zrobię sobie nowy to pojawia się ktoś kto mi go chapnie . I tak też się stało tym razem, a w związku z brakiem czasu nie mogłam się zabrać, żeby chusteczki wreszcie miały swój dom. 
Ciekawe jak długo u mnie pobędzie ... poczekamy, zobaczymy

Teraz troszkę na jego temat. Spróbowałam położyć grube i nierównomierne warstwy gesso Cadence , które w dużych butlach kupiłam w sklepie dla kreatywnych - najpierw czarne, a potem białe - co poskutkowało bardzo ciekawą strukturą. Nie użyłam ani grama papieru ściernego . Wystarczyło odpowiednie przetarcie pędzlem i tak jakoś samo się zrobiło. 
Potem pobrudziłam farbą hybrydową - ocean i beż i już :)






Na dekorach przykleiłam motywy serwetkowe, które mocno podmalowałam  w/w farbami , trochę splash'a , kilka warstw lakieru i nareszcie go mam :)







Kartka tagowa w stylu vintage


Przyszedł czas na trzecią i ostatnią tagową kartkę w zabawie o której pisałam tutaj .

Ta lekcja polegała na wykorzystaniu swojego pierwotnie wybranego koloru ( u mnie był to róż ) w różnych jego odcieniach . Można było wykorzystać ten sam motyw ( u mnie pismo ) na innych odcieniach - w tym temacie była pełna dowolność :)


Choć była to zabawa, to jednak moje karteczki mają swoje przeznaczenie , a tę postanowiłam zrobić w moim ulubionym stylu vintage 

Jak widzicie postarałam się zastosować do wszystkich trzech lekcji i cieszę się , że miałam udział w tej dużej dawce wiedzy. Czekam na kolejne lekcje do odrobienia , a póki co mamy małe wyzwanie - jak będę miała chwilę i pomysł to się za nie wezmę 









piątek, 13 września 2019

Papużki nierozłączki


To druga lekcja związana z kartką tagową i odpowiednim dobieraniem kolorów. 
O co w tej zabawie chodzi pisałam tutaj . 

Tym razem należało wybrać motyw i na jego podstawie dobrać odpowiednie papiery , aby tworzyło tło . Przede wszystkim należało się skupić na kolorystyce występującej na motywie. 


 

Jak widzicie moje papużki mają przekrój żółto-zielono-niebiesko-różowy. W związku z tym wybrałam trzy papiery w tym samym kropeczkowym klimacie .

Ta karteczka już ma swojego odbiorcę - mam nadzieję, że trafię w 10 💕

Powiem Wam, że bardzo podoba mi się ta nowa przygoda w zadania domowe - widać brakowało mi konkretnego kierunku działania. 

Dziś kolejna praca , ale o tym jutro :) 

Do zobaczenia