czwartek, 25 kwietnia 2019

Motyl - przyjaciel, który śpiewa muzykę serca


Przy okazji wygranej na jednej z grup decoupage w ramach nagrody dotarły do mnie różne papiery - m. in. ta grafika. Przyznacie , że jest piękna, ale jak zawsze musiało upłynąć troszkę czasu , żebym ją wykorzystała. 

Coraz częściej w moich pracach wykorzystuję minimalną ilość materiałów jednocześnie tworząc ciekawe efekty. Podjęłam się tego, ponieważ okazuje się, że nie w ilości, a w jakości jest siła. Trzeba dopieścić pracę , a to wcale nie jest takie proste - im więcej się do tego przykładam tym bardziej doceniam artyzm plastyków tworzących kilka miesięcy jeden obraz .

To pudełko to tylko grafika , czarna i beżowa farba akrylowa Cadence oraz lakier ultramat  Przy czym nie malowałam drewna, lecz surową powierzchnię , która pięknie zgrała się z grafiką , brudziłam farbami do momentu uzyskania pożądanego efektu . Przyznam, że górę też musiałam troszkę podrasować, ale nie bardzo :) 
Miłego oglądania i jak macie coś do napisania to piszcie - bez względu na to czy pozytywnie , czy nie, chętnie poczytam ...










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz