sobota, 27 lipca 2019

Decoupage - co i jak wybrać na początek?



Decoupage to słowo, które słyszał już prawie każdy, kojarzy nam się oczywiście z rękodziełem. Mijając okazjonalne jarmarki podziwiamy na straganach naprawę wyjątkowe przedmioty. Często sam proces tworzenia możemy zobaczyć na własne oczy, jeśli wybierzemy się na jarmark we wczesnych godzinach. Taki widok bywa inspirujący, więc dlaczego by nie spróbować samemu? Czy może to być aż takie trudne? Otóż nie! Jest to czasochłonna technika, ale nie martwcie się, nie tylko dla osób o anielskiej cierpliwości. Oczywiście kilka razy trzeba poczekać na wyschnięcie np. podkładu, werniksu, ale ten czas można wykorzystać na inne przygotowania lub wypicie filiżanki ulubionej herbaty. Zatem warto spróbować, bo efekt może nas prawdziwie zaskoczyć.
Co musimy mieć, aby zacząć przygodę z decoupagem?
Przedmiot do ozdobienia
Może mamy w naszym domu przedmiot, który chcielibyśmy poddać małej metamorfozie i to on zainspirował nas do podjęcia próby z nowym hobby? Niezależnie od motywacji to ozdabiany przez nas przedmiot będzie podstawą naszej pracy. Na start weźmy coś prostego, żadnych zaokrągleń i dziwnych kształtów. Im prościej tym lepiej! Na początek deska, skrzyneczka, prosta szkatułka, czy ramka będą idealne. Jaki materiał? O ile technikę decoupage możemy zastosować prawie na wszystkim, to na start warto wybrać surowe drewno. Wyroby z drewna do decoupage zakupione w dedykowanych sklepach nie wymagają od nas dodatkowych przygotowań, przed wysyłką są czyszczone, więc o ten element nie musimy się martwić. Tylko brać się do pracy. Decoupage na szkle prezentuje się zjawiskowo i pozawala uzyskać naprawdę ciekawe efekty, ale lepiej zostawić ten materiał, jak nabierzemy więcej wprawy. Sklep https://www.bazarek-deco.com.pl/ oferuje naprawdę duży i ciekawy wybór przedmiotów do zdobienia, warto zajrzeć i zainspirować się! Zamówienia można też składać w sklepie decoupage hurtowo.
Serwetka
Jeśli posiadamy już w domu serwetki, których wzór bardzo nam się podoba to sprawa załatwiona, nic więcej nie potrzebujemy. Tak, chodzi o te same serwetki, które kładziemy na stole. Owszem istnieją specjalne papiery do decoupage’u, ale nie musimy ich kupować na początek. Choć później warto z nimi poćwiczyć, żeby sprawdzić, który materiał bardziej nam odpowiada. Na pierwszą próbę podejścia do tej techniki zupełnie nam wystarczy tradycyjna serwetka.
Biała farba akrylowa
Absolutna podstawa na start. Do czego jest właściwie potrzebna? To jak gruntowanie płótna, zamyka pory drewna, materiał jest mniej chłonny, a biel pozwala wyeksponować kolory wzoru na serwetce. Bez niego spod serwetki przebijać będzie drewno, przez co nie będą prezentować się tak ładnie i wyraźnie. Możemy zaopatrzyć się dodatkowo w podstawowe kolory i jeśli potrzebujemy innej barwy po prostu zmieszać odpowiednie kolory ze sobą. Nie trzeba kupować od razu całej palety.
Pędzle
Najlepiej płaskie, syntetyczne, miękkie, ale nie przesadnie. Wśród materiałów do decoupage w sklepie internetowym znajdziemy od razu takie, które sprawdzą się perfekcyjnie w tej technice. Warto wybrać na start np. 3 rozmiary, mały średni i większy. Większy będzie praktyczny przy nakładaniu farby i środków do wykończenia dzieła. Mniejsze sprawdzą się przy przyklejaniu serwetki i jeśli chcemy coś domalować. A najważniejsze, aby nie gubił włosków!
Nożyczki
Serwetki wymagają użycia naprawdę ostrych nożyczek, dobre nożyczki do skórek powinny dać sobie radę. Jeśli cięcie wychodzi równe i ostrza gładko przecinają delikatny papier to znaczy, że nie musimy specjalnie kupować nowych. Jeśli cięcie jest poszarpane, serwetka nie przecina się od razu będziemy wiedzieli, że dane nożyczki się nie sprawdzą.
Klej
Serwetkę musimy przykleić, możemy zaopatrzyć się w specjalnym sklepie w klej specjalnie do tego przeznaczony. Niektórzy korzystają z kleju Vicol i rozcieńczają go wodą, jednak o ile nie posiadamy już takiego w domu, to warto wybrać jednak ten specjalistyczny, z którym po prostu praca będzie przyjemniejsza i łatwiejsza.
Na koniec lakier
Na rynku dostępne są zasadniczo matowe i błyszczące. To kwestia gustu, jakie wykończenie bardziej nam się podoba. Możemy kupić dwa mniejsze i sprawdzić, jedne przedmioty będą lepiej wyglądały z delikatnym połyskiem, inne w opcji matowej. Wymienione wyżej materiały i przedmioty to jedynie baza, podstawy, które będą nam potrzebne na start, zanim wpadniemy w wir nowego hobby. Z czasem i zwiększeniem naszych umiejętności będziemy mogli zakupić dodatkowe preparaty, gąbeczki, pędzelki. A i przedmioty, które będziemy ozdabiać będą bardziej wymyślne i skomplikowane w swoim kształcie. Będziecie mogli wykonać samodzielnie ozdoby na różne okazje,  nawet ramki i drewniane zabawki. Jak widzicie na start wcale nie potrzeba dużo, a radości i satysfakcji z samodzielnie wykonanego dzieła będzie wiele! Po więcej inspiracji i pomysłów na nowe rękodzielnicze arcydzieła warto sprawdzić Bazerek Deco.

Aby dowiedzieć się więcej na temat zakupu materiałów do decoupage warto zerknąć: https://myslipotarganej.pl/gdzie-kupuje-i-jakie-materialy-uzywam-do-decoupage/

piątek, 26 lipca 2019

Motylkowe życzenia


No no... mnie jak na coś weźmie to nie chce odpuścić - czyli.... maraton kartkowy - hi hi hi 

Najważniejsze , że nie jest nudno, nie ma monotonii  i coś się dzieje . 
Tym razem przyfrunęły motylki i cupneły sobie na delikatnych kwiatuszkach . 
I to dosłownie. Dzisiaj otrzymałam informację dzięki której prawie unoszę się w powietrzu i nie wiem czy zdołam zasnąć z wrażenia, stąd pomysł na tę kartkę ...

To bardzo prosta i przyjemna karteczka -
- teraz tylko czeka na odpowiedni swój czas :)










czwartek, 25 lipca 2019

Miłość w strugach deszczu


Nigdy tam nie byłam, a jednak cały czas mam w sercu nadzieję, że kiedyś ktoś mi zrobi taką niespodziankę. Nie mam pojęcia dlaczego, ale Paryż ma dla mnie w podświadomości wyjątkowe znaczenie. Jak kiedykolwiek tam będę to z pewnością odkryję tę zagadkę - i albo się rozczaruję, albo utwierdzę w swoim przekonaniu. 

Ta piękna serwetka kiedyś trafiła w moje ręce i nareszcie doczekała się realizacji . Kto z Was obserwuje mojego bloga i moje prace wie, że ostatnio lubię tworzyć całościowo - jakkolwiek to brzmi - chodzi mi o to, żeby całość pudełeczka była w tym samym kierunku artystycznym . 

Oczywiście nie wszystkie takie są , ale coraz większa frajdę sprawia mi nie samo wymyślanie tematyki i wykonania , co własnie malowanie . Chyba tego zbytnio nie zagmatwałam :) 

To maleństwo ma 12/12 cm i było malowane farbami akrylowymi  Cadence - style matt oraz hybryda  , które oczywiście możecie zakupić w sklepie dla kreatywnych . Na to lakier mieszany - ultramat plus połysk Bartek i już :) 

Trwa to zdecydowanie dłużej niż pudełko nie malowane, ale  wierzcie mi są to chwile bezcenne  :) 











środa, 24 lipca 2019

Podkładki retro


Na jednej z decoupa - żowych grup pojawiło się wyzwanie w ciemno . 
Polega to na tym, że Ci, którzy się podjęli zadania czekają na decyzję pozostałych grupowiczów odnośnie tematu .
No i... padło na  OWOCOWE LATO 
Temat dość przyjemny, ale musiałam wymyślić coś, co by mi leżało, bo generalnie nie lubię tworzyć , bo muszę .

I wymyśliłam - leży i to dosłownie :) 

Grafikę znalazłam na obrazie, który wisiał w jakimś pokoju  znalezionym 
 w internecie . 



Wycięłam poszczególne owoce z tego obrazu , powiększyłam do wymiaru 10/10 cm , obrobiłam w programie , wydrukowałam.
Tak powstał pomysł z podkładkami.

Klej do decoupage Starwax , na to grafika, duuuuuuuuuuuuużo lakieru i wszystko.
Bardzo prosty, klasyczny decoupage z delikatnym dodatkiem w postaci gałek .

Niestety moja praca nie zyskała wielu zwolenników, a nawet jestem mistrzem - od końca :) 
Wierzę jednak, że obdarowani tymi podkładkami będą usatysfakcjonowani , bo ten styl jest im bardzo bliski. 

Nie lubię tworzyć tak, by mi coś leżało w pudełkach , czy szufladach - niech idzie w świat i cieszy innych :) 









niedziela, 21 lipca 2019

Miłość matki


Miłość matki to bezcenny dar , którym każdy z nas powinien być otoczony bez względu na wiek .Ja bez mojej mamy nie mogę żyć, oddychać , funkcjonować - codziennie muszę mieć z nią kontakt , choć na chwilę  . W jej ramionach zawsze czuję się bezpieczna i nie wyobrażam sobie , a nawet nie chcę sobie wyobrażać kiedy mi jej zabraknie. Nie potrzebuję również jednego dnia w roku , żeby w wyjątkowy sposób okazywać jej swoją miłość - ONA dla mnie jest zawsze .....

Działa ta miłość również w drugą stronę, bo sama jestem mamą. Mam dwójkę wspaniałych dzieciaków, które kochają i nadają mojemu życiu sens , dodają mi sił, aby trwać , kiedy coś się burzy - bo jest dla kogo żyć ... 

Relacja MAMA - CÓRKA - MAMA .... cudowne i niepowtarzalne 

Gdy szczęśliwy mąż i żona 
widzą dziecko, co wydali na świat,
jakże ich cieszy owoc łona , 
miłości plon, miłości dar .
Potomstwo darem od Jehowy;
On życie dał, miłości wzorem jest.
Poucza ojców oraz matki, 
jak mądrze synów i córek strzec ...

To jest fragment jednej z piękniejszych pieśni na temat rodzicielstwa 

A jak to wygląda u Was ? 

Teraz kilka słów na temat tej pracy. Na wspaniałej grupie  Alchemia Sztuki z Karoliną Bukowską - już o niej Wam wspominałam przy okazji warsztatów  - powstało wyzwanie 10-dniowe . Wcześniej Karolina wysyłała KIT - y do tych projektów , ja niestety ich nie zamówiłam , więc postanowiłam pobawić się tym co mam. Nie biorę udziału w tym wyzwaniu , bo brak mi czasu, ale zabawa i wiedza to bezcenny dar .

I tak powstała taka oto karteczka podczas pierwszego live'u ...












poniedziałek, 15 lipca 2019

Dziewczynka eko - vintage


Już dawno nie robiłam nic w takim stylu, a nie ukrywam, że go lubię. 
Wykorzystałam odpadki, które miałam i tak powstała taka vintage - dziewczynka. 

Kwiatuszki zrobiłam z torebki śniadaniowej , trochę gazy zamoczonej w kawie, kawałek tektury falistej , koronka, parę perełek i już :) 

Teraz czeka na okazję, żeby ucieszyć czyjeś oko :)