Słoneczko świeci to mogłam w końcu zrobić zdjęcia moich wiosennych podstawek ceramicznych .
Jakie to jest niesamowite , że ta dziedzina rękodzieła to jedna wielka niewiadoma - i wierzcie mi, że wymaga wyjątkowej cierpliwości i opanowania .
Zarówno glina jak i szkliwo potrafią takie niespodzianki robić , że nikt by się po nich tego nie spodziewał . Tak jakby chciały powiedzieć : chcesz mieć coś ładnego ? - pokaż jak długo będziesz o to walczyć :)
Tak się złożyło, że tym razem nic nie poprawiałam - jak zrobiłam za pierwszym razem tak mi się spodobało i zostawiłam . Podstawki będą zdobiły salon w biało-szarych barwach, w którym są pomarańczowe dodatki .Pewnie nie wszystkim przypadną do gustu, ale najważniejsze, żeby się spodobały tym , dla których są zrobione :)
Niby wszystkie jednakowe, a jednak każda jest inna - sami zobaczcie