Mąż przyniósł mi różnej wielkości białą twardą tekturę. Jaz zwykle moja ciekawość była tak silna, że zaraz musiałam zobaczyć co można by z tego zrobić. Pomalowałam tekturę moją ulubioną farbą akrylową , którą najczęściej używam do ciemnych przecierek - Raw Umber firmy Phoenix . Są to farby o dużej palecie kolorystycznej i nie drogie. Można nimi świetnie łączyć kolory tworząc niepowtarzalne barwy - no i nie są drogie . Wracając do tematu - kiedy farba wyschła, jak zwykle zawoskowałam i pomalowałam farbą kredową - Biały krem Pentartu. Ulubiona część programu - przecierka - tym razem papier ścierny 180 .... i tu odkryłam coś ciekawego. Tektura nie ma płaskiej struktury, więc pod wpływem farb powstały zgrubienia, które poprzez przecieranie papierem ściernym tworzyły fajne wzory na powierzchni. Postanowiłam zrobić obrazek w stylu romantycznego vintage , więc z motywami serwetkowymi nie było problemu, zresztą, jak ktoś dłużej obserwuje moje prace, wie, że to najbliższy styl mojego serce - romantyzm w różnych wcieleniach :)
Wtopiłam serwetki tak, by powstał jednolity obrazek, popryskałam suchym pędzlem srebrną farbę i napisałam literki - no, nie dosłownie, bo użyłam do tego szablonu. Ot i powstało coś innego - ot i cała ja ...bo nie może być normalnie, po prostu .....:)
Piękny :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam https://magia-zdobienia.blogspot.com/