W ostatnią niedzielę mój mąż wyciągnął mnie na Piotrkowską ( główna ulica Łodzi ) . Tam jest sklep, w którym za niewielkie pieniążki można kupić różne głupotki. Tam też dojrzałam takie malutkie podobrazia - pomyślałam sobie , że spróbuje na niech coś potworzyć zanim wezmę się za większe.
Nie przygotowywałam podłoża. Po prostu - praca jak na drewnie - serwetka, lakier...i....nie szlifowałam, bo zależało mi na tym, aby efekt końcowy był przybliżony do prawdziwego obrazka...
Ramkę zrobiłam wykorzystując masę szpachlową Vidaron , a na koniec cieniowania farbami akrylowymi.
Drugi obrazek wykonałam dokładnie tak samo, tylko wykończyłam papierową koronką w kształcie serduszek
A takie oto stworzyłam obrazki dla mojego syna ....
Dokładny opis - co i jak - w poście obrazki sportowe
------------------------------
Kiedyś dla mojej cioci zrobiłam jej ukochaną MM. Co i jak możecie poczytać tutaj
-------------------------------
Romantyczna vintage na twardej tekturze - zapraszam do lektury :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz