Niedawno witaliśmy nowego przedstawiciela męskiej części społeczeństwa . Teraz na horyzoncie pojawia się - dla równowagi - malutka, niewinna , krucha i delikatna jak porcelanowa filiżanka przedstawicielka płci pięknej.
W związku z tym pudełeczko równie skromne, bez niepotrzebnych dodatków , bo kobieta sama w sobie jest pięknym klejnotem ☺....
Pomalowałam pudełko farbą kredową vintage Hag Art , a gdy wyschła , suchym pędzlem przejechałam różem Daily Art....Ponieważ na motywie jest wzór deski zależało mi na tym , aby boki miały taką strukturę .Nie bardzo wiedziałam jak to zrobić, bo ciągle wychodziła mi gładź , ale wpadłam na pomysł, że poczekam aż trochę wyschnie pędzel po lakierze i zanurzyłam go ponownie w altaxie ----podziałało .....w dotyku jak drewno ..i o to chodziło. Niestety na zdjęciach tego nie widać, no cóż - nie wszystko można pokazać 👀 . Róża to odlew zrobiony masą modeliniarską przy pomocy foremki silikonowej.
Oczywiście całość zawoskowałam woskiem Stamperii, który już mi się kończy i niebawem zacznę zabawę z nowym ...ale o tym kiedy indziej ....miłego wtorku 😏
Śliczne, delikatne pudełko:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Kasia
Usuń