Koleżance mąż zniszczył deskę od chlebaka i poprosiła mnie, abym " coś " z nią zrobiła.....
Była tylko jedna wskazówka - żeby była jasna z pomarańczowym elementem ponieważ ma w kuchni kilka takich dodatków . Wyszukałam więc w internecie tematykę kuchenną z pomarańczowym akcentem i po zatwierdzeniu padło na tę ...
Prawda, że ładna ?? Problem polegał na tym, że ma za intensywne kolory i niestety, wymiar kartki na ksero jest zupełnie inny niż wymiar deski . Zaczęłam zatem kombinować jak by tu to przerobić, żeby ładnie się zgrało z waniliowym dołem chlebaka . Na mokro oberwałam brzegi, żeby jak najmniej widać było granicę na desce , trochę podmalowałam i wyszło tak...
Patrzyłam na to i takie jakieś mdłe mi się wydawało , więc wzięłam kilka szablonów, które mam w posiadaniu i dobrałam taki, który najbardziej by pasował do pary unoszącej się nad kubkiem ...
Najpierw caffe late ( ale zbieg okoliczności - nazwa farby identyczna jak napis na grafice ) , a potem bawełna - oczywiście kredowe Vittorino .
Nie miałam wglądu do chlebaka, bo dostałam samą deskę , więc zrobiłam jej zdjęcia na drewnianej podłodze, żeby był kontrast ...
I tak oto przy ogromnej ilości warstw lakieru półmat Bartek udało mi się wtopić tę kartkę, tak , aby wyglądało jak malowane - wiem, że można było lepiej, ale myślę, że i tak wyszło ok. Najważniejsze, że odbiorczyni mega zadowolona ....i przysłała fotki
A co Wy na to ?
najlepiej..wszystko na męża zgonić
OdpowiedzUsuńczyżby to TEN mąż zabrał tu głos :P :)
Usuń