piątek, 3 sierpnia 2018

Co mi w duszy gra


Ostatnimi czasy sama nie wiem co mi w duszy gra, bo ciągle zabieram się za nowe wyzwania i się nakręcam. 
Dostałam od koleżanki różowe tekturowe pudełko, bardzo dobrej jakości i postanowiłam coś z nim zrobić . Najwięcej pracy było z pokrywą, bo cały dół to tylko kawałki papieru do scrapu poszarpane na bokach i postarzone tuszem do stempli 





Górę najpierw w całości pokryłam białym gesso Cadence tworząc nierównomierną strukturę....potem pod wpływem pudrów antycznych - róż i beż - ta struktura ujrzała światło dzienne . Chodzi o to , że dopiero wtedy widać było jej zarysy. 
Na gesso ( kiedy przeschło ) przykleiłam kawałek koronki, odlew gipsowy róży, listki i kwiatki z materiału  , drewniane serduszka i posypałam kamyczkami ozdobnymi. Jak to wszystko dobrze się skleiło ( użyłam heavy body gel pentartu ) to jeszcze raz pociapałam gesso, i na koniec wszystko zapudrowałam - wcześniej wspomnianymi pudrami antycznymi . Boczki to wyciski z masy przy pomocy foremek silikonowych ...i to wszystko .... dodam tylko, że to pierwsza moja taka praca ...

Miłego oglądania :) 








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz