Pudełeczko najpierw pomalowałam białą emalią akrylową dekoralu ( najbardziej ją lubię - ładnie kryje i pozostawia przyjemną powłokę ) . Od Beaty Rudeckiej kupiłam kilka papierów ryżowych - ten poniżej również :) Przykleiłam go na lakier Altax na górną część pudełka. Boczki pociągnęłam oliwkową kredówką z Hag Art , Jak wszystko ładnie wykończyłam ( kilka razy szlifowanie papierem ściernym 180 plus lakier ) to przykleiłam koronkę. Dół pudełka postanowiłam zrobić inaczej niż zawsze - na emalię białą położyłam wax pastę green oraz białe złoto . Efekt jest rewelacyjny, ale oczywiście , jak zwykle nie potrafię zrobić oddających urok tej pasty ....ile umiałam tyle zobaczycie :) Środek pudełka to czysta tektura .
Buziaczki :)
Jest śliczne :) jak zresztą wszystkie cuda które wychodzą spod Twoich rączek :) Oj a o prócz tego, że czytam i oglądam te cuda to jeszcze słucham moich ulubionych hitów SDM :) aha pozwoliłam sobie dodać Twój blog u mnie :) Buziaki
OdpowiedzUsuńMnie też się bardzo podoba. Nie myślałam, że na tekturowym pudełku można wyczarować coś tak pięknego.
OdpowiedzUsuńMoże kiedyś też spróbuję.
Serdecznie pozdrawiam
Dziękuję bardzo za miłe słowa :)
OdpowiedzUsuńpowodzenia na targach :)
OdpowiedzUsuń