Niebawem na moim blogu ukaże się artykuł o mojej wystawie jaka w m- cu kwietniu ma miejsce w pewnej bibliotece w Łodzi na Janowie. Ponieważ wcześniej nie miałam czasu, żeby zabrać się za najbardziej charakterystyczny " gadżet " w takim miejscu , więc teraz nadrabiam braki i za kilka dni pojawią się one w ostatniej gablocie , która ujrzy światło dzienne w sieci ....To jest pierwsza partia - tzw. czysta ....jutro wrzucę " brudną " , czyli bardziej przypominającą to, co lubię - patyna, bitumem itd.... ale...póki co , cieszcie oczy tym co zwiewne, ulotne, i piękne - kwiaty, motyle i ...
A oto i " brudna " wersja
Piękne :D
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo za miłe słowa :)
Usuń