Jak przyjeżdża zamówienie z półproduktami do kosmetyków to się cieszę, że kolejny pojemnik plastikowy będzie do wykorzystania .... Zwykłe białe pudełeczko zamieniłam w taki motylkowy i wesoły - będzie mi służył na kolejny kremik, który przy okazji sobie zmajstrowałam .
Najpierw go pomalowałam gesso , potem przykleiłam magikiem odlewy z foremki ( masa z Kika ) , pomalowałam farbą kredową sprawny jeans , popstrykałam - turkusem, oliwką i vintage ... no i gotowe . Na koniec przykleiłam motylki z papieru ryżowego , który wygrałam w zabawie z Hobby Room , polakierowałam i wyszło takie coś :)
Kochana, rewelacja. Ja własnie jestem na etapie uczenia się odlewów :)
OdpowiedzUsuńJest Super :) bardzo mi się podoba :) odlewy - rewelacja, mam ochotę je przetestować, ale do Kika jakoś trafić nie mogę, nie mam takiego sklepu w pobliżu :(
OdpowiedzUsuń