wtorek, 11 czerwca 2019

Turkusowy talerz ceramiczny na owoce


Koniec roku zbliża się wielkimi krokami , toteż po kolei dokańczam moje cudaki ceramiczne. 

Nad tym talerzem pracowałam około 3 miesięcy. 
Ta fascynacja nieznanym tak mnie pochłania , że z niecierpliwością wyczekuje każdych zajęć bo czeka mnie , albo porażka , albo euforia . 
Mieszanka szkliw, przelewanie, zmywanie, cieniowanie - tyle tego było, że trudno zliczyć, ale jak dla mnie efekt jest genialny ... 



Postarałam się zrobić zbliżenia talerza z różnych stron , żeby pokazać Wam te szczególiki tworzące strukturę zarówno faktury gliny, jak i koloru .








Na koniec jeszcze raz cały w swojej piękności :)





5 komentarzy:

  1. Odrobina ochłody w czas upału... Śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę przypomina paterę Krosno z lat 70. Miałem kiedyś podobną w kształcie muszli.

    OdpowiedzUsuń