Lubicie oszczędzać pieniążki ? Ja zdecydowanie jestem zwolenniczką posiadania kasy na tzw. nagłe sytuacje. Ostatnio właśnie była potrzeba zrobienia prywatnie usg i gdyby nie te zaskórniki to miałabym problem.
Znajoma poprosiła mnie , abym zrobiła skarbonkę dla jej siostry , która kocha podróże . Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego , gdyby nie fakt, że grafiki , które mi wysłała to ulubione miejsca dla przyszłej obdarowanej , a i mapa świata miała się tam pojawić. Nie ukrywam, że nie miałam pomysłu.
Wysłała mi pocztą drewnianą skarbonkę z informacją o jej wymiarach. Podumałam, podumałam i coś tam wymyśliłam . Zanim drewienko do mnie dotarło zrobiłam wydruki dostosowane do wymiarów i czekałam .....
Jakie było moje zdziwienie, kiedy się okazało, że owa skarbonka ma trochę inne wymiary, a grafiki nijak mi nie wchodzą - jedne za duże , a drugie za małe. I znowu nie byłoby problemu , gdyby nie fakt, że niestety nie było już gdzie zrobić wydruku, bo ksero zamknięte przez kolejne 3 dni.
Wyciągnęłam wszystkie dekorki i zaczęłam kombinować....
Tak oto zrodził się pomysł na stareńką skarbonkę na struturalnej powierzchni z serduszkami , które są przy okazji wyrazem siostrzanej miłości .
a potem już jakoś poszło ...
I kiedy mogę sprawiać radość innym to jest moje największe szczęście bo kiedy paczuszka dotarła na miejsce otrzymałam taką informację :
Jestem zachwycona. Nie spodziewałam się takiego efektu tej skarbonki bo jak wiesz te grafiki nie za bardzo są w moimi guście. Ale całość jest śliczna . Kasiu dziękuję bardzo bardzo bardzo. Uratowałaś mi skórę, bo dzięki Tobie mam wyjątkowy prezent dla siostry.
No cóż.... nic dodać , nic ująć :) :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz