To jest moje pierwsze dziecko w temacie przyozdobienia świecy w stylu shabby chic. Jeszcze mam dużo pracy, żeby..... ale wydaje mi się, że wyszło nawet przyjemnie dla oka.
Zwykła , biała świeca zakupiona w sklepie KIK
Do stworzenia struktury wykorzystałam masę szpachlową Vidaron , która moim zdaniem jest świetna bo nie spływa, i dzięki temu można tworzyć różne powierzchnie . Nałożyłam ją ....palcem .....:)
Następnie pomalowałam srebrną farbą akrylową i po wyschnięciu pociągnęłam suchym pędzlem kredową farbą firmy Hag - art w kolorze mięty. Punktem kulminacyjnym jest koronka , którą samodzielnie zrobiłam przy pomocy płaskiej foremki silikonowej oraz preparatu Gesso firmy Renesans. Jak wykonać taką koronkę ? Zapraszam tutaj .
Koronkę przykleiłam na wcześniej położony lakier Altax - trzyma się idealnie . Motywy róż wycięłam z serwetki a całość po polakierowaniu i wyschnięciu przetarłam pastami woskowymi wax paste firmy Pentart w kolorach białe złoto, turkus oraz pastą antyczną w kolorze srebra ....
A tak wygląda świeca podczas spalania - coś pięknego - tworzy się lampion dając cudowne wrażenia dla romantycznej duszy
Cały czas świeca drąży tunel w środku, wygląda całość fantastycznie - a tak na sucho, w ciągu dnia
Ostatnie zdjęcia - świeczka spalona prawie do końca, oczywiście trochę wosku się wylało na boki, ale ja zawsze samodzielne świeczki stawiam na podstawku, bo prawie każda drąży sobie otwór i wylewa sie wosk......
Cudna świeczka :)
OdpowiedzUsuńCudna. Jutro kupię masę szpachlową i będę próbowała
OdpowiedzUsuń