Dalej świeczkowo ... i bardzo podobnie do poprzedniej , tylko inne kolorki i wykończenie . Na czystą świeczkę położyłam paluchem masę szpachlową Vidaron , a potem pomalowałam farbą Phoenix w kolorze o numerze 333 - nazwa tak skomplikowana , że trudno ją napisać , jakiś odcień rosa light :)
Po wyschnięciu przetarłam suchym pędzlem metaliczną farbą akrylową perłową , przykleiłam własnoręcznie zrobioną koronkę oraz ozdobiłam świecącymi kamyczkami w kolorze srebra - ot i wszystko :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz