piątek, 5 lipca 2019

Metamorfoza na cosie - przydasie


Co jakiś czas wpadają w moje ręce  do przeróbki pudełka tekturowe po różnych rzeczach .
Tym razem wpadł na małą metamorfozę taki oto kufereczek ...


Po krótkiej wymianie informacji z właścicielką ( nawiasem mówiąc większość metamorfoz to jej zasługa ) padło na dwa kolory - biel i jasny brąz. 
Oczywiście poszły w ruch hybrydy Cadence . 

Miał być tylko szablon i już , ale nie byłabym sobą , gdybym z lekka nie podrasowała po swojemu .
I tak przykrywka otrzymała w prezencie sznureczek podobny do oryginalnego , tyle że z masy samoutwardzalnej oraz uchwyt , co by było łatwiej owe cosie - przydasie  wyciągać :) 

Całość polakierowałam wielokrotnie ultramatem połączonym z połyskiem  Bartka 









3 komentarze:

  1. Bardzo udana metamorfoza, super styl.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo mi się podoba, zwłaszcza ta imitacja szurka z pasty jest świetna. Podobne foremki widziałam w Stonogach, będę musiała kupić i wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń