Świeczki, świeczuszki, świeczunie ...
Kochani, preparaty Cadence są mega i nie mam ich dość. Sami zobaczcie co można z nimi zdziałać - czyż nie są piękne te świeczki ?
Jeszcze wszystkie , które bym chciała nie wpadły w moje łapki, więc czasem musiałam się posiłkować Pentartem .
Na świeczkę położyłam farbę , na to czarną pastę pękającą Pentart , odciski z lekkiej modeliermasse i wykończenie wosk postarzający lub farba metaliczna - co kto lubi .....
Inne pomysły na świeczki znajdziecie TUTAJ
a TAK się spala jedna z nich :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz