Ta miseczka bardzo kojarzy mi się z filmem, który oglądałam bardzo dawno temu pt Błękitna Laguna . Piękna wyspa zafascynowała mnie kolorami i przypomniałam sobie to kiedy robiłam tę pracę .
Tworząc ceramikę można sobie tylko wyobrazić co z tego wyjdzie, bo często efekt końcowy jest zupełnie inny od zamierzonego
Jak zwykle jest to długi etap , ale dla mnie mega fasynujący , a zdecydowanie kilkukrotne szkliwienie to mój konik. Ostatnio koleżanka - po 3 szkliwieniu - mówi do mnie : no jak, teraz już jesteś zadowolona, czy jeszcze nie ... i się zaczęła śmiać . No cóż, cała ja - inaczej jak wsyzscy
ceramika to moje wielka słabość ... zazdroszczę możliwości kontaktu z nią :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie to przepiękna forma twórczości. I ja z niej korzystam tylko dlatego ze blisko mnie jest Pałac Młodzieży w którym są zajęcia z ceramiki i rzeźby, no i mamy dostęp do pieca i szkliw
UsuńCudo ! Nie potrafię sama ale bardzo mi się podoba
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo😉😆
UsuńRewelacja😍
OdpowiedzUsuńPięknie to szkliwienie wyszło, fsjny daje efekt przeniknia się kolorów.
Dziękuję bardzo . Te kolory się tak wtapiaja, a gdyby się chciało powtórzyć ten efekt to praktycznie niemożliwe .
UsuńWspaniale ci to wyszło.
OdpowiedzUsuńPiękne dziękuję Sylwia
UsuńPiękne szkliwienie!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję 😍😙
Usuńłoo śliczna! Nieoczekiwane efekty to fajna niespodzianka i nagroda za wkład pracy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Inka . To prawda z tymi nieoczywistymi efektami 😉😆😀
UsuńPrzepiękne kolory, cudnie wyszło. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, cieszę się, że przypadło do gustu :)
UsuńPięknie to wygląda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłę słowa :)
Usuń