Zwykła świeczka zakupiona w Ikea. Zainspirowałam się przepięknymi świecami, które robi Iwonka ze Zdobienia decoupage . Ona jest w tym mistrzynią, a ja podpytałam ją o kilka spraw i wyszło mi to co widać na załączonych zdjęciach.
Świece pokrywam masą szpachlową Vidaron przy pomocy mojego osobistego palucha :) Kiedy wyschnie zaczynam uruchamiać swoją wyobraźnie. Jakiś czas temu kupiłam foremkę do koronek , i oczywiście już ją wykorzystałam , o czym możecie przeczytać tutaj .
Teraz przyszła kolej na koleją zabawę. Tym razem głębsza foremka , którą wypełniłam białym klejem na gorąco.
Wzięłam się za to zupełnie nie od tej strony co trzeba i wyszła mi totalna masakra. Już chciałam wyrzucić, ale pomyślałam ( czasem mi się udaje ) i napisałam do Iwonki. Po kilku prostych radach wjechałam na właściwe tory i zaczęłam od nowa. Pomalowałam odlew dokładnie w każdym miejscu grafitową farbą kredową , a kiedy farba wyschła przetarłam papierem ściernym. W ten sposób pojawiły się zarysy kwiatów oraz liści i wiedziałam , że jestem już na właściwej drodze ... zaczęłam kombinować pozostałymi farbami kredowymi, oraz moimi ukochanymi wax pastami Pentart - białe złoto , zieleń oraz pastą antyczną w kolorze srebra.
Bardzo lubię farby firmy HagArt . Pierwszą z nich pomalowałam kolorem kamienna grota , a drugą - poranna mgła , oraz szary świt plus białe złoto wax pasta
Druga w odcieniach szarości z elementami zieleni i białego złota
Wiem, że jeszcze daleka droga przede mną, ale jestem dumna :)
Ta świeczka została pomalowana farbą kredową, a wszystkie odlewy wykonane przy uzyciu kleju na gorąco
Jeśli i Wam się podoba .... zostawcie kilka słówek dla mojego ego :)
Dotarła kolejna foremka do odlewów
no i trzeba było koniecznie wypróbować - nieśmiertelne róże vintage
Prosto , szybko i na prezent :)
Farba cappuccino Hag Art , pozłota perłowa Starwax i odlew z foremki :)
Ja też jestem dumna :):):)
OdpowiedzUsuńDziękuję Iwonko, Twoje uznanie to dla mnie motywacja do dalszej pracy - prób i błędów :)
UsuńBardzo mi się podobają :)
OdpowiedzUsuńPiękne, też bym tak chciała umieć....Mam taka foremkę aniołka...Czy wypełniałas klejem na gorąco?A na jaki klej udaje się przykleić?
OdpowiedzUsuńWypełniałam białym klejem na gorąco , nie może być przezroczysty, bo jeden odlew tak zniszczyłam . Przykleiłam też klejem na gorąco, ale trzeba ostrożnie, żeby nie popsuć pracy.
OdpowiedzUsuńŚlicznie Ci to wyszło
OdpowiedzUsuń