To są zdecydowanie moje zabawki i moja piaskownica. W tym tygodniu zakupiłam kilka produktów firmy Cadence .
Szczerze mówiąc nie bardzo wiedziałam jak się za nie zabrać - co z czym. Poświęciłam chwilę na poszukanie w sieci informacji, ale tak troszkę się rozczarowałam, bo bardzo mało informacji znalazłam. jednak te, na które trafiłam były nawet dość wyczerpujące i w mojej głowie pozostawiły wolną ścieżkę - drogę na którą weszłam odważną stopą i zaczynam.....
Na pierwszy ogień wzięłam tablicę malarską zakupioną w Empiku - jak mam coś zepsuć , to lepiej to, niż drewno - taniej będzie 😏
Ponieważ jest biała, więc nie musiałam jej malować i tylko przetarłam ją suchym szerokim pędzlem kredową farbą grafitową , aby przygotować grunt pod efekt marmuru. Następnie jak leciało pomazałam farbkami cadence ( nr 26 oraz 23) . Poczekałam jak lekko przyschnie i delikatnie je przycisnęłam do podłoża, aby rozmazać granulki zawarte w farbce. Nie trzeba tego robić, wtedy one zaschną w takiej formie , w jakiej je położymy.
Teraz nastał czas na burzę mózgów. Nie ukrywam, że do podstawowej formy z wykorzystaniem ramek zainspirował mnie Mariusz Gierszewski swoją przepiękną pracą z wykorzystaniem ramek . Rameczki wykonałam przy pomocy foremek modeliermasse z Kika. W środek wkleiłam motywy z serwetki za pomocą metody decoupage , a całość pomazałam pastą kamienną nr 100 , oczywiście Cadence. Popaćkałam jeszcze farbką kredową niebieską Daily Art oraz farbą metaliczną antczny róż - również Cadence.
Szablony wykonałam masą Vidaron , na które położyłam również farbkę efekt marmuru i potem lekko popstrykałam szczoteczką do zębów grafitową farbą kredową . Nierówności szablonu to zamierzony cel.
I jeszcze taki ....
Po prawej stronie to foremka zakupiona w Rosmanie.
Aaaaaa, zapomniałabym, podłoże przed położeniem wszelkich dodatkowych elementów polakierowałam ultramatem Bartka.
No i to by było na tyle - a tak się prezentuje w całości 😍
A teraz niespodzianka ..... wieczorny klimat tablicy.....
I tak za jednym zamachem mam dwa odcienie mojej tablicy ...jesli macie uwagi możecie zawsze parę słówek mi pozostawić :)
A to preparaty, które zastosowałam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz