Nooooo, narszcie . SKOŃCZYŁAM - uffff ....
Sporo pracy kosztował mnie ten album , ale nie tylko pracy....
Kiedy padła propozycja przerobienia go to podeszłam do tego jak do " jeża " . Szczerze powiem, że po zobaczeniu zdjęcia niechętnie chciałam się podjąć tej pracy. Niestety , nie miałam za dużo do powiedzenia. Był konkret - wysyłam Ci ten album , a cokolwiek z nim zrobisz, będzie dobrze.
No i przyjechał do mnie taki oto i on ....
Długo się zastanawiałam , miałam w głowie różne pomysły, ale po dokładnej konsultacji wybraliśmy temat przewodni , i już było łatwiej .
Zabrałam się do pracy - najpierw oderwałam to " cudo" z przodu
i zabezpieczyłam powierzchnię gesso ( podkład , dzięki któremu powierzchnia ma lepszą przyczepność )
Teraz czas na stworzenie nierównej powierzchni ( trochę imituje skórę ) . Chusteczki namoczyłam w rozwodnionym kleju do drewna , wycisnęłam i nałożyłam na całą powierzchnię przodu albumu.
Schło dosyć długo ...kilka godzin - pomimo upału i wysokiej temperatury, potem pomalowałam dwukrotnie waniliową Śnieżką akrylową
Aby przykleić wybraną serwetkę musiałam najpierw posmarować dokładnie , na każdym centymetrze klejem do decoupage , który bardzo lubię . Można go kupić w Empiku , ale jest pod inną nazwą - opakowanie bardzo podobne . Jak przykleić serwetkę na zwykłą powierzchnię możecie przeczytać tutaj .
Teraz nastał czas na najbardziej fascynujący etap pracy, ale też stresujący. Miałam jedną jedyną taką serwetkę, i bardzo się bałam, czy się uda - ale się udało ....
Na rogach dla wykończenia przykleiłam tasiemkę
Ogólnie tak to wygląda na ten moment - efekt , który chciałam osiągnąć myślę, że idealnie wyszedł, nooooo, zawsze może być lepiej, ale ja jestem zadowolona . Pracę zabezpieczyłam kilkakrotnym pomalowaniem lakierem Altax .
Owal z transferem malowałam lakierem połysk firmy Bartek , a odlewy metaliczną farbą akrylową .
I tak doszłam do końca mojej nowej przygody - jeśli macie ochotę pozostawcie swój ślad w postaci wpisu - co by ulepszyć, albo .... to już jak uważacie .
Było mi miło Wam to opisać, i jak się okazuje - kto nie ryzykuje ten nie pije szampana 😄😄😄😄😄
A teraz jak zwykle galeria zdjęć ...
Do zobaczenia .....
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz