Jakiś czas temu koleżanka przyniosła mi swój stary taboret
Najpierw chciałam go ładnie pomalować farbkami , ale doszłam do wniosku, że jest tak ładnie zeszlifowany, że szkoda go na farby, lepiej go zabejcować i stargać czasem w stylu shabby chic
Pomieszałam dwie bejce Bartka - mroźny popiel i błękit szwedzki . Nogi przetarłam białym woskiem Colorit
Na siedzisko przykleiłam serwetkę w sposób , który kiedyś dokładnie opisywałam TUTAJ . Zazwyczaj ciemne tło trzeba najpierw podmalować , zanim się przyklei serwetkę, bo nie widać dokładnie motywu . Ja z premedytacją tego nie zrobiłam, bo chciałam uzyskać taki efekt , i po zalakierowaniu jeszcze przetarłam górę tym samym woskiem co nogi, tylko zdecydowanie delikatniej i mniej
Czy się podoba - rzecz gustu. Jeśli ktoś lubi takie klimaty, to się spodoba, jeśli nie .... cóż ...
Bardzo fajne projekty, będę zaglądać tu częściej!
OdpowiedzUsuńDziękuję i zapraszam
UsuńChciałbym Wam polecić stronę https://mebel4u.pl/jadalnia , na której znajdziecie ogromną ofertę mebli klasycznych, deasignerskich oraz nowoczesnych. Korzystałem z ich sklepu wielokrotnie i nigdy nie było żadnego problemu z zamówieniem.
OdpowiedzUsuńUwielbiam meble w stylu vintage - nadają wyjątkowego charakteru każdemu wnętrzu
OdpowiedzUsuńTak , to prawda. To są klimaty dzięki którym przyjemniej się spędza czas w takim pomieszczeniu
UsuńPiękny projekt. Ja uwielbiam nowoczesne meble, ostatnio zakupiłam krzesło nowoczesne szare, które wpisuje mi się w styl mojego salonu, ale tradycyjne rozwiązania też są piękne.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za miłe słowa
Usuń