sobota, 6 października 2018

SZUFLADA - Wrześniowy las


Kochani 
We wrześniu  podjęłam się wyzwania gościnnej projektantki Justynki , która tworzy przepiękne lalki z bawełnianych skarpetek , szydełkuje i wiele innych . Możecie wszystko zobaczyć na jej blogu   Wielkie Małe Pasje  - do czego bardzo zachęcam . 

Wyzwanie, które stworzyła to Wrześniowy las. Pomyślałam sobie wtedy , że jest to idealna możliwość pokazania mojej ostatniej pracy Magiczna jesień . 
O pracy tej możecie sobie przeczytać na moim blogu, bo dzisiaj chcę się skupić na tej cudownej dziewczynie. 

Oczywiście nie spodziewałam się, że wygram wyzwanie, ale jak już się to stało i o mojej radości poinformowałam cały internetowy świat to stało się coś co wielokrotnie przerosło moje oczekiwania.

Po dwóch dniach od wyników wyzwania dotarła do mnie paczka. Wiedziałam, że Justynka ufundowała własnoręcznie zrobioną lalę, ale to co zobaczyłam w paczce zaparło mi dech w piersiach. Jeszcze nigdy nikt tak nie wyróżnił mojej pracy. 
Chciałam Wam powiedzieć, że właśnie ocena od takich osób, które mnie zupełnie nie znają jest dla mnie wartością dodaną, wartością nadrzędną ,  gdyż nie mogą kierować się żadnymi emocjonalnymi reakcjami wynikającymi ze znajomości . 
Wszelkie słowa od takich osób  to podyktowane sercem postrzeganie tego co tworzę - czy dobre, czy złe....

 Justynka sprawiła, że wzrosła moja wartość tworzenia za co jestem Jej niezmiernie wdzięczna .

Sami zobaczcie jakimi cudami zostałam uraczona - to jest JEJ TWÓRCZOŚĆ










Na dodatek Justynka przysłała mi kilka przydasi , które z pewnością wykorzystam w moich pracach 


Na detox i relax cudny gliniany dzbanuszek do picia -
- nawet nie wiedziałam, że w czymś takim można pić 


I na koniec wisienka na torcie ....


Pomyślicie sobie - co jest w tej kartce takiego wyjątkowego ....?....
Otóż moi drodzy to jest właśnie ta największa wartość nadrzędna o której wcześniej pisałam.
Słowa , własnoręcznie napisane na dwóch stronach tej kartki sprawiły że łzy lały mi się po policzku z wrażenia , a serce biło dwa razy szybciej .
Nie jestem w stanie nawet dobrze opisać tego co czuję , gdy za każdym razem myślę o tym co tam jest napisane - DZIĘKUJĘ JUSTYNKO ... całą resztę dobrze znasz ❤❤❤❤❤❤❤


 Justyna Strychar 
kobieta o wielkim sercu 





6 komentarzy:

  1. Kasiu czytam w kółko i wzruszam się :) Tak bardzo się cieszę, że mogłam sprawić Tobie tyle radości i przygotować nagrodę. Z całego serca dziękuję Tobie za te wszystkie ciepłe słowa skierowane pod moim adresem. Aż nie wiem co dalej pisać więc wzruszam się dalej, niech dzisiaj emocje porządzą :). Kasiu wspaniale móc zobaczyć lalki i inne drobiazgi u Ciebie! Ściskam mocno!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zasłużyłaś na ten artykuł , bo tak wszyscy mogą zobaczyć jaka jesteś 😍😍😍😍😍😍😍😍😍😍

      Usuń
  2. Gratulacje :) jesienna szkatułka robi wrażenie :) Justynka Ci piekną nagrodę przysłała :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo , rzeczywiście przepiękna niespodzianka mnie spotkała 😁😁😁

      Usuń
  3. Śliczności dostałaś!!! Nie zazdroszczę, bo sama jestem szczęśliwą posiadaczką lalki uszytej przez Justynkę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że miałaś okazję stać się szczęśliwą posiadaczką tych cudeniek, które tworzy Justynka :)

      Usuń