Latem chciałam wywalić całe niepotrzebne szkoło, ale całe szczęście, że zostawiłam, bo teraz mnie jakieś szaleństwo ogarnęło.
Jak to zwykły szklany kielich można przerobić na niezwykły granitowy kielich .
Bałam się, że mi ta pasta o efekcie granitu odpadnie ze szkła , więc najpierw położyłam gesso, ale oczekujcie osobnego artykułu, ponieważ niebawem zrobię doświadczenie bez gesso . Sama jestem ciekawa.
Wracając jednak do mojego kielicha ...na czym to ja stanęłam...acha, gesso .... Oczywiście , jeśli był podkład to pewne jak w banku ( choć też nie zawsze ), że pasta mi nie odleci. I tak też się stało, tylko niestety gesso nie robi się przeźroczyste , lecz zostaje białe, więc kielich od środka był brzydko biały. Trochę głupio to brzmi - ale tak było, więc.... co tu zrobić. Wpadłam na pomysł - farba z efektem lustra . Co prawda kładzie się ją, po to, aby tworzyć efekt lustra po stronie zewnętrznej, ale tym razem bardzo fajnie się połączyło z tą pastą.
Nie chciałam zbytnio go zdobić, więc delikatnie przykleiłam różane odciski , które wcześniej pomalowałam srebrną farbą , a jak już wszystko było gotowe poszedł w ruch wosk postarzający .
Moje ukochane preparaty Cadence znowu zdały egzamin na 6+ ... i jak tu nie chcieć więcej ?
Materiały , które wykorzystałam
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz