Lipiec to miesiąc , w którym jeden weekend to obowiązkowo zarezerwowana wizyta na Spalskim jarmarku staroci. W tym roku udało mi się chapnąć kilka fajnych rzeczy za niewielkie pieniążki. Między innymi wśród tych skarbów było drewniane pudełeczko .... leżą w nim polskie stare pieniądze ...
I cóż.... dalej się bawię produktami Cadence ...
No dobra - czas przejść do mojej pracy ...
Na plastikowym talerzyku wyłożyłam sobie 4 kolorki - beż , róż , błękit i biel - wzięłam gąbkę o nierównomiernej płaszczyźnie i maczając we wszystkich farbkach pociapałam dół pudełka , tak , aby całkowicie pokryć drewnianą powierzchnię. Dzięki temu stworzyłam tło o nierównomiernej barwie potrzebne do położenia różowej farby z efektem marmuru . Tak to wyszło ...
Jak widać na zdjęciu pośrodku był wyżłobiony rowek, więc przykleiłam w nim sznurek, który jest motywem łączącym całe pudełko ( u brzegu pokrywy również je widać ) , a potem zobaczycie resztę. Pokrywę pomalowałam farbą kredową w kolorze beżowym ( caffe late ) połączoną z białą akrylową - i podobnie pociapałam tę powierzchnię gąbką , jak dół , a następnie położyłam na nią niebieską farbę, która miała stworzyć efekt granitu. Początkowo jakoś mi się to średnio podobało, ale z każdym krokiem do przodu efekt był coraz ciekawszy ...
Skoro wymyśliłam sobie , że moje drewniane pudełko przekształcę w kamienne to środek również musiałam pomalować . Tym razem efekt granitu położyłam na błękitną kredówkę . Kolor ostateczny jest troszkę inny jak wieku , właśnie ze względu na zróżnicowany podkład .
Wyraźnie widać, że brzeg wnętrza również jest oklejony sznurkiem 😁
Te preparaty są tak niesamowite, że sama jetsem pod wrażeniem , jak za pomocą zwykłych farb można stworzyć wrażenie kamienia - polecam spróbować.
Teraz chwilkę się zatrzymam na samym uchwycie wieka, którego nie musiałam tworzyć, bo było już w oryginalnym pudełku. Pomalowałam je tak samo jak wieko , oprócz samej nasady, na której postanowiłam przykleić metodą decoupage różyczkę , a następnie ją polakierowałam lakierem Bartek i położyłam werniks pękający firmy Renesans, aby lekko popękał tworząc ciekawą strukturę na motywie róży.
I znowu pojawia się sznurek , tym razem wokół motywu różyczki oraz wokół uchwytu - ale tu już poszarpałam jegomościa, żeby nie było za nudno 😉😉
No i tym oto sposobem zrobiłam sobie kamienne drewniane pudełko na " cosie ", a może się znajdzie na nie jakiś chętny " ktoś" ??
Zachęcam do zabawy tymi preparatami, bo dzięki temu można tworzyć struktury , które nie są oczywiste, zawsze takie same , ale struktury , które nadają wyjątkowy klimat naszych prac...
Poniżej preparaty, które użyłam
Ten efekt kamienia jest naprawdę ciekawy... nie spodziewałabym się takich efektów :)
OdpowiedzUsuńpomysł ze sznurkiem jest super :)
Całość bardzo mi się podoba :)
Też mi się podoba ten efekt :) dzięki Justynka
UsuńNiesamowite, jak przeczytałam, że to drewniane pudełko, to się zastanawiałam, czy to nie żart :) Świetny efekt wyszedł i kolory rewelacyjne :) dziękuję za udział w naszym wyzwaniu ArtPiaskownicy :)
OdpowiedzUsuńHa ha ... cieszę się , że tyle osób udało się nabrać. , ale szczerze mówiąc sama byłam zaskoczona efektem końcowym. ...dziękuję 😁
Usuńefekt świetny, wygląda na kamienne.. dałam się nabrać :)
OdpowiedzUsuńCudowne:) dziękuję za udział w wyzwaniu Art-Piaskownicy.
OdpowiedzUsuńMnie też było miło :) dziękuję bardzo :)
Usuń