sobota, 30 września 2017

Scrapowanie to wyzwanie


Nareszcie się doczekałam ... czego ?... ano tego, żeby pod czujnym okiem łódzkiego scrap - mistrza nauczyć się ( choć to szumnie brzmi - nauczyć się ) , może raczej podpatrzeć -  co do czego i w jaki sposób . Nadarzyła  się okazja, bo znowu wybrałam się na warsztaty Mariusza Gierszewskiego , który jak dla mnie jest w tym temacie bezkonkurencyjny ... Jak mi nie wierzycie , to zapraszam na jego fan page i sami się przekonajcie  - wcale nie ściemniam i nie mam zamiaru słodzić, ale , że sŁodziakiem jest - to też nie ulega wątpliwości :P ... 
Bardzo się ucieszyłam, że tym razem  pojawiła się silna ekipa z naszej łódzkiej grupy - to tak fajnie być razem ze swojakami -  łodziakami -  słodziakami .

Warsztaty miały konkretny cel - zresztą jak to na warsztatach bywa ....

Jak to zobaczyłam to pierwsza myśl , która mi przyszła do głowy - iść mogę, ale w życiu tego nie zrobię , ale....z pewnością będę się dobrze bawić.....
I z takim nastawieniem zabrałam się za pierwszą pracę. Taka byłam podekscytowana, że zapomniałam zrobić zdjęcia od początku, więc wybaczcie mi, że zobaczycie dopiero  kolejne  etapy pracy . 
Co dostaliśmy w pakiecie - widać na zdjęciu - jak się do tego zabrać ???? - ciemna masa , czarna dziura - jak kto chce - nie miałam zielonego pojęcia ....




Mariusz jest detalistą - koronki mogły być jakiekolwiek - ale nie u niego - tutaj każdy szczegół, każdy detal, każdy kolor ma znaczenie ...nie może być przypadku . Jak przykleiłam te koronki to się zaczęłam sama do siebie śmiać - tak to komicznie wyglądało - bez ładu i bez składu 


ale kiedy zaczęłam przyklejać kolejne elementy wszystko zaczęło się łączyć w piękną całość i moja duma rosła- jednak coś potrafię zrobić ....a ciekawi jesteście jak ??? Zapraszam na warsztaty Mariusza :) Naprawdę warto 



Kolejną kartkę pokażę Wam krok po kroku - żeby nie było , że taka wredna jestem i nie chcę się dzielić wiedzą , której na serio nie posiadam - bo  to nie jest tak trudne na jakie wygląda , kiedy obok jest Mariusz :) 
Zestaw od razu mi się spodobał - szczerze mówiąc najbardziej ze wszystkich trzech 


Każdą z kartek miałyśmy postrzępić, postarzeć ,  skleić i nakleić ..co ??? 
No oczywiście, że koronki ...i na koniec pierwszego etapu  napis na zaćwiekowanej tabliczce 




 Tadammmmmmmmmmmmmmm .... ładnie prawda ??? 

Brzuszki nam zaczęły burczeć, więc zamówiliśmy chińszczyznę , co by wytrwać do końca - mniammmmm 


 Całe szczęście, że z Beatką zjadłyśmy pół na pół bo chyba bym pękła , i z warsztatów zostałoby tylko niemiłe wspomnienie 😂😂😂😂😂

No i teraz mogliśmy tworzyć dalej , co poskutkowało taką przepiękną jesienną kartką 






I czas na ostatnią - zimową ... 
Miała być świąteczna, ale że ja świąt nie obchodzę, więc sobie zrobiłam zimową - uwielbiam pastele i sama byłam ciężko zdziwiona, że ta kolorystyka na kartce wydawała mi się mdła i jakaś taka zimna - no, ale z drugiej strony miała być zimowa, więc czego się czepiam ??? Taka czepliwa czasem jestem - cała ja....


Ale.... proces tworzenia takiego kwiatuszka bardzo mi się spodobał. W tak prosty sposób można zupełnie cierpliwie samodzielnie zrobić sobie ładną ozdobę ...Piszę cierpliwie, bo jak kiedyś usiadłam do robienia kwiatka od podstaw wg instruktażu w necie to  myślałam , że mnie rozniesie na kawałki - ja się do tego zupełnie nie nadaję ...ale TEN kwiatuszek to zupełnie co innego😄




No i fajnie było, ale szybko się skończyło - następne warsztaty w listopadzie :) 
Jakie ? - wyczekujcie postu , to się dowiecie - relacja na pewno się ukaże 

A poniżej domowa galeria zdjęć ... przyjemnego ....

PIERWSZA 






DRUGA 




TRZECIA 







buziaki i do zobaczenia niebawem :) 


8 komentarzy:

  1. piękne kartki i świetny tekst, dzięki 😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Przepiękne prace, cudna kolorystyka 😍😍😍

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Eweoina to wszystko zasługa Mariusz , J wtedy na serio byłam ciemną masą i zupełnie nie miałam bladego pojęcia co do czego .... jednak jak się chce to można się nauczyć 😁😁😁😁

      Usuń
  3. Mariusza znam osobiście ;) fajnie, że bierzesz udział w warsztatach i odnajdujesz w nich dużo dla siebie :):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staram się jak mogę , najchętniej bym czerpała wiedzę codziennie i wszędzie, ale niestety nie mam takich warunków :)

      Usuń
  4. Pięknie wyszły te prace, ale przede wszystkim - świetnie się Ciebie czyta :)

    OdpowiedzUsuń