15 marca moja mysza była na zakupach.
Jak nie wierzycie , to zajrzyjcie sobie tutaj :)
Jak widać na załączonych zdjęciach kupiła sobie niezłą kieckę , przyozdobiła się różami i poszła w tango. Patrząc jak się wdzięczy do fotografa i biorąc pod uwagę pusty kieliszek wnioskuję , że bawi się dobrze . Ciekawe co na to jej rodzinka ? Z pewnością z czasem się o tym dowiemy :) :)
W tej pracy wykorzystałam grafikę od Craftskrynii ,
dwie bejce - rustikal oraz cleo i lakier .
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz