Ta grafika jest u mnie od dłuższego czasu. Kiedyś ją wykorzystałam w zupełnie inny sposób, i pamiętam, że dostałam kilka cennych rad i wskazówek , które dzisiaj są nieodzowne w moich pracach . Jeśli jesteście ciekawi zapraszam tutaj - tam, wśród wielu prac z roku 2016 ją znajdziecie.
Dzisiejsza moja propozycja ma nieco inny charakter, ale uważam, że jest równie klimatyczna jak jej poprzedniczka, choć minęły prawie 3 lata .
Tym razem wykorzystałam serwetkę , aby okleić nią wokół całe pudełko, ale zarówno papier ryżowy na wieku , jak i serwetka były położone bezpośrednio na gołe drewno . Przyznam, że trochę pracy mnie to kosztowało , a przy tym i nerwów, bo nie wiedzieć czemu zniszczył mi się pędzel , który mam specjalnie do przyklejania serwetek i musiałam sobie radzić innym - i tu się boleśnie przekonałam, że trzeba mieć zawsze drugi w zapasie..... Serwetki to bardzo wymagający materiał pracy , co innego jak papier ryżowy, czy klasyczny . Jestem znowu o jedną sprawę dotyczącą decoupage bogatsza w doświadczenie.
Po kilkukrotnym polakierowaniu postarzyłam całość farbą akrylową Phoenix w kolorze umbry ( moja ulubiona ) oraz popstrykałam wanilią Cadence. Potem już zostało tylko wielokrotne lakierowanie , na przemian z papierem ściernym , rączka - jak zwykle u mnie ostatnio - niesymetryczna i gotowe ..... Ja jestem zadowolona , a jak Wam się podoba ? Piszcie jeśli macie ochotę :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz